Miniony tydzień zakończył się pozytywnie za sprawą piątkowego raportu NFP oraz zapowiedzi interwencji UE na rynkach energii. Jednak optymizm szybko opadł, gdy rosyjski Gazprom ogłosił, że bezterminowo zawiesi dostawy gazu do Europy. Jeśli firma nie wznowi dostaw i wstrzyma żeglugę innymi trasami, w styczniu zapasy gazu mogą spaść poniżej poprzedniego poziomu zimowego. Bruksela wyraziła chęć walki z wysokimi cenami na rynku energii, które doprowadziły do ich poważnego spadku. Jednak niepewność co do kształtu strategii UE pozostawia na rynku pewną dozę niepewności, która może znaleźć odzwierciedlenie w przyszłych wynikach biznesowych. Spadek produkcji i zamówień doprowadził do największego spadku aktywności zakupowej polskich producentów od czerwca 2020 r. Co gorsza, zeszłotygodniowy PMI nie wskazywał na obawy o koszty energii, ale gwałtownie spadł. uszeregowane. Lektura koszmaru może sugerować, że coś jest szczególnie nie tak z polskim przemysłem, ale tendencja jest wszędzie taka sama – zwłaszcza w Niemczech.