DAX ponownie załamał się w piątek, ponieważ nadal obserwujemy wiele negatywnych wyników w akcjach. Co więcej, poziom 14 000 został przekroczony i wygląda na to, że zamierzamy nadal schodzić znacznie niżej. Na poziomie 13500 prawdopodobnie za każdym razem, gdy spróbujemy zwyżkować, pojawi się niewielka presja sprzedaży, ponieważ niemiecki indeks jest małym oknem na perspektywy dla Unii Europejskiej.
Rajdy w tym momencie będą nadal traktowane z podejrzliwością, zwłaszcza z 50-dniową EMA siedzącą tuż nad regionem 14 250, obszarem, który powinien nadal przyciągać pewną uwagę. Jeśli zbierzemy się stąd, podejrzewam, że skoczymy na pierwsze oznaki wyczerpania, ponieważ jest bardziej prawdopodobne, że będziemy nadal widzieć wiele negatywności. Jeśli zejdziemy poniżej poziomu 13500, jest bardzo prawdopodobne, że kolejny poziom zostanie wycelowany w poziom 13200.
DAX jest bardzo wrażliwy na ryzyko globalne, ponieważ wiele głównych elementów indeksu to masowi eksporterzy. Z drugiej strony trzeba też zwrócić uwagę na samą gospodarkę Unii Europejskiej, bo Niemcy są jej motorem. Innymi słowy, nie ma zbyt wielu rzeczy, które skłaniałyby mnie do myślenia, że pójdziemy znacznie wyżej. Z tego powodu uważam, że ucierpi nie tylko DAX, ale i indeksy. Miej oko na to, co dzieje się w Azji w poniedziałek rano, ponieważ jeśli Japończycy zaczną się drastycznie wyprzedać, może to prowadzić do kontynuacji ogólnej negatywności. Dane o inflacji w Stanach Zjednoczonych były straszne, co sugeruje, że Rezerwa Federalna będzie nadal zacieśniać politykę pieniężną. Podczas gdy większość handlowców detalicznych nie nawiąże kontaktu, silniejszy dolar amerykański będzie nadal karał kraje na całym świecie, które pożyczyły tak wiele w tych samych dolarach amerykańskich, gdy próbują je spłacić. Innymi słowy, będzie brzydko, a DAX jest tylko jednym z wielu indeksów, które muszą radzić sobie z brzydotą. Mając wystarczająco dużo czasu, wcale bym się nie zdziwił, gdyby ten rynek ponownie osiągnął swoje minima.