Jen japoński kontynuuje dobrą formę, a USD/JPY został sprowadzony do nowych minimów w ciągu ponad dziewięciu tygodni. Para spadła dziś o kolejne 100 pipsów, spadając w kierunku 130,00 ze 100-dniową średnią kroczącą na poziomie 130,20, która jest obecnie punktem skupienia:
Jak podkreślono wcześniej, kluczową siłą napędową jest tu rynek obligacji, a techniczne załamanie rentowności 10-letnich obligacji skarbowych stało się punktem wyzwalającym wzrosty jena w ubiegłym tygodniu:
W zależności od tego, jak na to spojrzysz, rentowności mogą spaść albo w okolice 2,00% do 2,10% (zmierzony cel formacji głowy i ramion) lub przynajmniej 200-dniowej średniej ruchomej (niebieska linia) na poziomie 2,26% w tej chwili. Ale tak czy inaczej, przesłanie jest takie, że plony wydają się mieć tendencję do dalszego spadku – przynajmniej z technicznego punktu widzenia.
W każdym razie trwająca amerykańsko-chińska retoryka wokół wizyty Pelosi na Tajwanie prawdopodobnie zaostrzy w tym tygodniu przepływy bezpieczeństwa do obligacji. Dzięki temu jen będzie się umacniał jako taki.
Gdzie indziej, australijka jest również opóźniona w dzień po tym, jak RBA dokonał subtelnej zmiany w swoich najnowszych prognozach dotyczących przyszłości – być może sugerując wolniejsze tempo podwyżek stóp w przód. AUD/USD spadł z 0,7015 do 0,6955 i utrzymuje się na dołkach, spadając w ciągu dnia o 0,9%.
Patrząc w przyszłość, w Europie nie będzie zbyt wiele, aby zmienić narrację, ponieważ wszystkie oczy będą dziś zwrócone na to, jak sprawy rozgrywają się między USA a Chinami w odniesieniu do wizyty Pelosi na Tajwanie w dalszej części dnia.