Na początku tego tygodnia prezes Fed w St. Louis James Bullard, prezes Fed w Chicago Charles Evans i prezes Fed w Minneapolis Neel Kashkari również poparli argumenty za dodatkowymi podwyżkami stóp. Jastrzębia perspektywa pozwala utrzymać rentowność amerykańskich obligacji skarbowych na wysokim poziomie w pobliżu kilkutygodniowego minimum. To nadal działa jako wiatr w tył dla dolara i dalej działa jako wiatr w głowę dla nieupuszczającego żółtego metalu. Poza tym nastroje związane z ryzykiem jeszcze bardziej osłabiają popyt na bezpieczne aktywa i obciążają złoto.

Uczestnicy rynku pozostają jednak podzieleni co do wielkości kolejnej podwyżki stóp przez Fed wobec oznak osłabienia presji inflacyjnej w USA. Opublikowany w środę raport CPI w USA ujawnił, że ceny konsumenckie w lipcu nie uległy zmianie. Co więcej, amerykański indeks cen producentów nieoczekiwanie spadł w lipcu po raz pierwszy od dwóch lat, co sugeruje, że inflacja mogła osiągnąć szczyt. Może to ograniczyć zyski dla USD i pomóc ograniczyć straty w przypadku złota, dając pewną ostrożność agresywnym, niedźwiedzim traderom.