Para USD/JPY początkowo rosła w środę, ale oddała zyski, wykazując oznaki wahania. Biorąc to pod uwagę, nadal jesteśmy w tym samym trendzie wzrostowym, w którym byliśmy od jakiegoś czasu, i myślę, że mamy scenariusz, w którym rynek da nam od czasu do czasu mnóstwo okazji. Załamanie rynku daje nam możliwość wybrania dolara amerykańskiego w stosunku do japońskiego jena, który jest obecnie uosobieniem dywergencji banków centralnych.
Warto zauważyć, że 50-dniowa EMA znajduje się poniżej poziomu 133,50 ¥ i rośnie, by zbliżyć się do dna kanału z trendem wzrostowym. Może to okazać się okazją do zakupu, ale będziemy musieli poczekać i zobaczyć, czy kupujący wrócą. Byłbym bardzo ostrożny, ale warto zauważyć, że różnica w stopach procentowych między Stanami Zjednoczonymi a Japonią wciąż się powiększa, ponieważ Rezerwa Federalna podniosła stopę procentową o 75 punktów bazowych. Myślę, że mając wystarczająco dużo czasu, jest to rynek, który wyjdzie w górę i nie będzie patrzeć na poziom 140 jenów.
Z drugiej strony, gdybyśmy mieli przebić się przez dno kanału z trendem wzrostowym, moglibyśmy przetestować 50-dniową EMA, która jest obszarem, który moim zdaniem warto zwrócić szczególną uwagę na tak wielu traderów jako dynamiczne wsparcie poziom. Z tego powodu może to być moment, w którym rynek cofa się przed połączeniem kupujących, a nawet po tym mamy możliwość zejścia w dół do poziomu 128 jenów. Myślę, że jest to obszar, który wzbudziłby duże zainteresowanie, ponieważ wcześniej od niego odbiliśmy. Wszystko poniżej zmienia trend.