Kanał telewizyjny zacytował Jana Olofa Olssona, pracownika MSB, który zauważył, że niestety ogólna gotowość (na przerwy w dostawie prądu – przyp. red.) jest bardzo niska.
„Już w 2011 roku zidentyfikowaliśmy 50 000 społecznie ważnych operacji w Szwecji, które są uzależnione od energii elektrycznej” – dodał.
Według szwedzkiego urzędu statystycznego ceny energii elektrycznej wzrosły w zeszłym miesiącu o 29%. Ponadto nadal rosły koszty żywności, mebli i sprzętu AGD oraz wizyt w restauracjach. Według raportu, ceny żywności wzrosły dziewiąty miesiąc z rzędu.