Kiedy pandemia wybuchła po raz pierwszy w 2020 roku i szerokie połacie gospodarki zamykały się na kilka miesięcy, drogi naprawdę się oczyściły, a ludzie zostali w domach. Z powodu braku popytu na podróże wielu producentów samochodów spowolniło produkcję. Ale gdy gospodarka się unormowała, a ludzie znów zaczęli wyjeżdżać na drogi, branża napotkała problemy z łańcuchem dostaw – szczególnie wokół chipów półprzewodnikowych – które utrzymywały się i utrzymywały zapasy na niskim poziomie. Doprowadziło to do wzrostu cen samochodów na całym świecie, szczególnie wśród pojazdów używanych, które wzrosły o około 60% w porównaniu z 2019 r.
Ta dynamika była dobra dla biznesu samochodowego Ally. Pod koniec drugiego kwartału Ally miała ponad 82 miliardy dolarów kredytów detalicznych na samochody, co oznacza wzrost o 9,5 miliarda dolarów od drugiego kwartału 2019 roku i 6,4 miliarda dolarów rok do roku. Tymczasem średnia rentowność portfela tych kredytów detalicznych wynosi 6,85%, czyli o 10 punktów bazowych (0,10%) więcej niż w pierwszym kwartale roku. Pomogło to Ally osiągnąć w drugim kwartale główny zwrot z kapitału podstawowego na poziomie 23,2%.
A siła najwyraźniej utrzymała się w trzecim kwartale, według dyrektora finansowego Ally, Jenn LaClair, która powiedziała, że ceny nadal rosną. Rentowność początkowa kredytów detalicznych na samochody w II kw. wyniosła 7,82%, co oznacza wzrost o 75 punktów bazowych w porównaniu z pierwszym kwartałem. LaClair powiedział, że bank rozpoczyna teraz detaliczne kredyty samochodowe na poziomie 8%, zachowując jednocześnie swoje kryteria ubezpieczeniowe.